Oszczędzanie pieniędzy może mieć przeróżne cele – najczęściej to zakup jakiegoś droższego przedmiotu, ale często także chęć zabezpieczenia się na przyszłość. O wiele spokojniej żyje się z myślą o posiadaniu kilkudziesięciu tysięcy na koncie „na czarną godzinę”, nawet jeśli ta miałaby nigdy nie nastąpić.
W codziennym życiu
Obniżanie kosztów codziennego życia nie musi wcale oznaczać ascetycznych wyrzeczeń. Chodzi głównie o to, by przeanalizować całomiesięczne wydatki i zastanowić się, które z nich można obniżyć. Kupowanie obiadów na mieście warto zastąpić przygotowywaniem ich w domu na wynos, a obniżenie rachunków za prąd czy wodę to często kwestia zmiany nawyków. Być może na rynku pojawiła się firma, która oferuje taki sam abonament telefoniczny w niższej cenie? Warto monitorować takie okazje.
Dodatkowa praca
Kolejnym popularnym i stosunkowo łatwo osiągalnym sposobem na oszczędności jest dodatkowa praca lub zlecenia, z których całość dochodu zostanie przelana na konto oszczędnościowe. Oczywiście nie każdy ma czas i siłę na to, by pracować jeszcze więcej – czas spędzony z rodziną i odpoczynek to o wiele większe wartości. Czasami okazuje się jednak, że swoje drobne hobby (takie jak robótki ręczne czy malowanie) można przekuć w dodatkowy dochód.
Sezonowe wyprzedaże
Przełom sezonów to świetny moment, by uzupełnić brakujące wyposażenie domu lub swoją garderobę. Obniżki w sklepach potrafią być niebotyczne – nierzadko przekraczają połowę pierwotnych cen. Nieco wytrwałości w połączeniu z postawieniem na lepsze jakościowo produkty pozwala naprawdę zaoszczędzić.
Reszta w sklepie
Innym ciekawym pomysłem na oszczędzenie niewielkich, choć w perspektywie czasu znaczących kwot jest odkładanie do skarbonki „końcówek” z każdych dziesięciu złotych. Istnieją różne warianty tej metody – na przykład zakładający oszczędzanie każdej pięciozłotówki znalezionej w portfelu. Te z pozoru nieznaczące sztuczki uchronią drobne pieniądze przed rozejściem się na niekontrolowane wydatki, a w dłuższej perspektywie pozwolą zgromadzić sporą sumę.