Inwestycja w wino - czy to się opłaca?

Wino im starsze, tym staje się lepsze – tak głosi powszechnie znana prawda. Rzeczywistość jest nieco bardziej skomplikowana, jednak inwestycje w wino mogą przynieść spore zyski. Czy warto właśnie w ten sposób ulokować posiadane pieniądze, a może to metoda tylko dla znawców? Oto kilka podstawowych informacji dotyczących inwestowania w wino, które być może pomocą w podjęciu takiej decyzji.

Jaki jest wstępny koszt?

Pośród wielu rodzajów inwestycji alternatywnych, wino należy do stosunkowo drogich. Z roku na rok butelka dobrego wina nabiera wartości, ponad to dobre roczniki znikają z rynku, systematycznie wykupowane i wypijane. Dobrze kupione trunki mogą jednak wzbogacić. Aby tak się stało, wino musi być dobre już na stracie – a to oznacza koszt. Zwykle podaje się próg około 15-20 tysięcy, które trzeba wydać, by po kilku latach przynajmniej podwoić wydane sumy.

Czy opłaca się zainwestować w wino?

Warto przede wszystkim wiedzieć, że aby inwestycja w wino się opłaciła, musi wynosić minimum pięć lat. Wcześniej nie opłaca się sprzedawać trunków – będą warte niewiele więcej niż wysokość kwoty, za którą zostały zakupione. Taka inwestycja wymaga także pewnej wiedzy. Nie każdy rocznik czy producent wina rokuje takie same zyski. Zdarzają się lata lepsze i gorsze dla określonego regionu, ilość słońca, opadów, choroby roślin, wszystko to składa się na końcowy efekt. Im lepsze jest wino, tym bardziej będzie poszukiwane. Najbezpieczniej jest inwestować w wina Bordeaux. To względnie ustabilizowany rynek, jednak i tu zdarzają się lepsze oraz gorsze momenty.

Inwestycja w wino to przede wszystkim gra dla osób, które winem się interesują – potrafią rozpoznać pożądane trunki, odczytać prognozy zbiorów i przełożyć je na język ekonomii. To także sposób dla tych, którzy się nie spieszą – nie przeszkadza im, że inwestycja zwróci się dopiero po kilku latach. Za to jest to metoda inwestowania względnie bezpieczna. Ludzie zawsze będą szukać dobrego, starego wina, ze szczególnym wskazaniem na rzadkie i trudno dostępne trunki.