W ofercie towarzystw funduszy inwestycyjnych (TFI) znajduje się wiele produktów, które szczycą się tym, iż oferują wyższą stopę wzrostu niż tradycyjna lokata. Należą do nich między innymi fundusze target return, które w Polsce wciąż postrzegane są w kategoriach nowości. Zagraniczni inwestorzy jednak dobrze je znają. Czy jest to skuteczna i bezpieczna metoda pomnażania kapitału?

Fundusze target return – o co w nich chodzi?

Cechą charakterystyczną funduszy target return jest to, iż mają z góry ustalony cel, jakim jest wypracowanie konkretnej stopy zwrotu, bez względu na warunki rynkowe. Odróżnia je to zatem od klasycznych funduszy, zarówno tych inwestujących w jedną klasę aktywów, jak i tych wykorzystujących różne kategorie aktywów.

Stopa zwrotu to zazwyczaj stawka bazowa powiększona o kilka procent w skali roku, przy czym warto pamiętać, iż nie jest to kwota w pełni gwarantowana. Ponadto fundusze target return cechują się tym, iż z góry określają ramy czasowe, w których zakładany zysk ma zostać wypracowany.

Dla kogo fundusze target return są kuszącą perspektywą?

Fundusze target return są głównie kierowane do inwestorów ceniących sobie bezpieczeństwo oraz dążących do osiągnięcia zysku wyższego niż ten oferowany na lokatach oszczędnościowych, bez konieczności ponoszenia ryzyka inwestowania na giełdzie. Pamiętajmy jednak o tym, że fundusz target return jedynie stawia przed sobą konkretny cel, nie gwarantuje jednak jego spełnienia. Jest to jednak opcja warta rozważenia, zwłaszcza jeśli nie dysponujemy dużym kapitałem.

Jakie zagrożenie związane są z inwestowaniem w fundusze target return?

Wszystko zależy od tego, na jakiej klasie aktywów skupia się dany fundusz. Agresywniejsze fundusze inwestują przede wszystkim w akcje, zaś fundusze o bardziej zrównoważonej polityce inwestycyjnej koncentrują się na papierach dłużnych oraz instrumentach rynku pieniężnego. W praktyce oznacza to różny poziom ryzyka w zależności od prowadzonej strategii inwestycyjnej. Nie każdy fundusz target return możemy zatem określić mianem produktu o niskim ryzyku.

Co więcej inwestorów przyciąga przede wszystkim fakt, iż fundusze target return w swej polityce inwestycyjnej w jasny sposób określają stopę zwrotu, jaką zamierzają wypracować. Nie oznacza to jednak, że dają one jakąkolwiek gwarancję osiągnięcia zakładanego zysku.

Ponadto z uwagi na odmienne strategie inwestycyjne, różne klasy aktywów czy też inne okresy, jakie fundusze target return dają sobie na wypracowanie określonych stóp zwrotu, inwestor może mieć spore trudności z porównaniem ich efektywności i wyborem tego najwłaściwszego. We wskazaniu funduszy, które najlepiej odpowiadają stopie zwrotu, jaką oczekujemy i poziomowi ryzyka, jakie akceptujemy, pomóc nam może profesjonalne biuro maklerskie w ramach usługi doradztwa inwestycyjnego.

Decydując się na ten sposób inwestowania, warto sprawdzić, czy w przeszłości fundusz osiągał zamierzony cel. Dla ułatwienia można skorzystać z danych publikowanych przez brytyjskie stowarzyszenie Investment Association, które zajmuje się analizą funduszy target return pod kątem osiąganych stóp zwrotu.

Warto również szczegółowo przyjrzeć się opłatom. Niektóre TFI podczas ustalania celu podają jedynie wynik brutto, nie uwzględniając tym samym pobieranych opłat. Może to w znaczący sposób wpłynąć na wysokość zysku. Będzie on po prostu niższy od zakładanego.